Konkurencja na rynku siłowni
Prawidłowe wykonywanie ćwiczeń fizycznych wydaje się być zadaniem dość prostym, ale na siłowni niewątpliwie tak nie jest. Tutaj zdecydowanie każdy milimetr dociągnięcia albo ugiętych kolan może przyczynić się do negatywnego wpływu ćwiczenia na kondycję zawodnika. Mając nad własną głową sztangę z ciężarami ważącymi kilkadziesiąt kilogramów nagła kontuzja kręgosłupa czy barku może kosztować nie tyle zdrowie, ale całą przyszłą karierę. Na siłowni o kontuzję tym łatwiej, im więcej rywalizujących ze sobą sportowców z niej korzysta. Tam, gdzie nie ma presji wyników i osiągnięć a każdy korzysta z przyrządów na siłowni w swoim własnym tempie – czuć pełen relaks i zadowolenie nawet z powolnych efektów takiego treningu. Komercyjne siłownie znane są z tego, że stawiają na dodatkową odnowę biologiczną czy reklamę preparatów przyspieszających budowę siły lub masy. Popularne sterydy trudniej dostać w takich miejscach – łatwo natomiast o suplementy i dodatki żywieniowe, które także pod postacią odżywek przyjmuje się razem z pokarmem dla lepszych efektów treningu. Nadal jednak nie czuć na takiej salce nerwowości, która towarzyszy zawodnikom profesjonalnie przygotowującym się do turnieju czy meczu. Tam każde dodatkowe pięć kilogramów przyjęte na własną klatkę piersiową są powodem do dumy i utarcia nosa wszystkim wokół.